Nasz System XXIw
JAKI  SYSTEM?

Na całym świecie króluje naturalny styl licytacji. Grają tak niemal wszystkie czołowe pary.
Otwarcie 1§ jest naturalne(3+ trefle) lub przygotowawcze (2+ trefle), inne otwarcia
na poziomie 1 są w pełni naturalne. Od czasu do czasu spotka się parę licytującą silnym
treflem(17+PC skład dowolny). Na tym tle polski wynalazek, czyli otwarcie 1§ ze Wspólnego Języka,
to niewątpliwy dziwoląg.

    Bazowy system licytacyjny powinien posiadać prostą, przejrzystą konstrukcję, zrozumiałą dla
przeciętnego lub początkującego gracza. Jest to ważne także ze względów dydaktycznych: tylko
systemem o przejrzystej logice można szybko zarazić brydżowym wirusem kandydata na
brydżystę.

    Oczywiście, każdym - w miarę rozsądnie skonstruowanym – systemem licytacyjnym można zdobyć
mistrzostwo świata. Gdyż w licytacji nie jest najważniejszy system, lecz umiejętność oceny karty
(bilansowania) – plastyczna ocena karty w miarę napływania od partnera i od przeciwników informacji.
A najlepiej nauczyć się bilansowania rąk, posługując się systemem naturalnym.

Naturalny system jest tylko pozornie mało precyzyjny. Licytacja naturalna bazuje na niewielkiej liczbie
dyrektyw ogólnych, z których można – w czasie gry - wyprowadzać wnioski coraz bardziej szczegółowe.

Konwencje nie są w brydżu sprawą najważniejszą. Pomagają one w osiągnięciu brydżowego mistrzostwa,
ale same w sobie nie stanowią żadnej wartości, jeśli nie są poparte technicznymi umiejętnościami licytacji,
a przede wszystkim – umiejętnością oceny karty.

We Wspólnym Języku ogromnie przeładowane jest otwarcie 1§. Np. tam gdzie inni otwierają
2BA(naturalne 21-22PC), w Polsce otwiera się 1§. Niby to ekonomiczne, dobry początek do dalszej
precyzyjnej licytacji. Jednak często ten dobry początek zostaje zniszczony interwencją przeciwników.

Dziś czołowi brydżyści gotowi są podjąć ryzyko wejścia do licytacji z siłą 5PC
zlokalizowanych w kolorze: KD10xx – wskazanie wistu.
Zrobią to jednak tylko na poziomie jednego, a niskie otwarcie 1§ (o wysokiej frekwencji)
bardzo im to ułatwia. Np.
 
W
N
E
S
1§(WJ)
1Ş
pas
2Ş
?
     

Jako W, możesz mieć silne ręce:
     bezatutowe
     z longerem młodszym
     z longerem starszym
     2-kolorowe

o sile:
     inwitującej końcówkę
     forsującej do końcówki
     inwitującej lub przesądzającej szlemika ...

Jak w tej sytuacji przekazać obraz i intencje, jakie niesie twoja karta?

Jak ekonomicznie sforsować licytację, dając jednocześnie dobry obraz swojej ręki?
A przecież zdarza się, że przeciwnicy blokują jeszcze wyżej.
Oczywiście zło tkwi w przeładowanym otwarciu 1§ . Przyznasz, że bylibyśmy w znacznie lepszej
sytuacji, mając w swoim arsenale acolowskie otwarcie 2§ oraz silne bezatutowe otwarcie 2BA.

Przedstawimy Wam nowoczesny system licytacji naturalnej,
który wychodzi naprzeciw powyższym postulatom.

Integralną jego częścią są otwarcia na wysokości jednego o szerokiej strefie, tzn. 12-21PC.
Nie ma co się bać takiego dużego przedziału siły. Niedoświadczonym brydżystom może się wydawać,
że będzie bardzo ciężko w dalszej licytacji sprecyzować swoją siłę wystarczająco dokładnie,
np. 12-13PC lub 19-20PC. A przecież prawie nigdy nie jest to konieczne!
Przy dużej sile karty otwierającego , nie on (otwierający) będzie się “sprzedawał”,
lecz zwykle jego partner, który zapewne w takim przypadku miał rękę dużo słabszą,
a tym samym łatwiejszą do opisania.

Przykład:
AKD865        W-E 742
5 W8632
ADW4 K5
A10 K54
.
W
E
3¨
4¨
4©ŠŠ
pas

Oto licytacja szkockich mistrzów.
3¨ = inwit do dogranej, a niekiedy do szlemika
= negat, minimum odpowiedzi 2Ş
= mimo to widzę szansę szlemika
4¨/Š5§ =cue bidy.

E docenił wartość swej karty – dwa dobrze zlokalizowane króle.
A co na to nasz "Ozorek” ?
 
W
E
1©ŠŠŠ
 ?
 
= 19+ PC na pikach;
4Ş= minimum siły z fitem pik;
? = podjęcie dalszej z ręką W jest ryzykowne, przecież przy ręce E:
Şxxx,©KWxxx,¨xx,§DWx,
przegranie nawet kontraktu 5Ş jest dosyć prawdopodobne.

Przeciwnicy otwarć o zbyt szerokiej strefie siły, jako jeden z argumentów przeciw,
wysuwają możliwość niedogrania końcówki w wyniku niepodtrzymania licytacji
przez odpowiadającego. Np. w omawianym powyżej przykładzie, jeżeli odpowiadającemu (E) zabierzemy jednego z króli, to końcówkę pikową nadal grać należy, a przecież E posiadając
tak słabą kartę, spasuje na 1Ş.

Jak pokazuje praktyka, zagrożenie to jest niewielkie. Często w takich sytuacjach,
gdy ręce są układowe, pomagają nam obrońcy, którzy nie zwykli pozwalać grać
przeciwnikom na wysokości jednego.

Mógłbyś powiedzieć, że obrońcy po otrzymaniu informacji, iż przeciwnicy grają otwarciami o sile
12-21PC nie powinni wznawiać licytacji z małą siłą karty, bo może to doprowadzić do wylicytowania
przez stronę otwierającą gry kończącej.

Nie masz racji. Strategia strusia w brydżu nie popłaca.
Przecież statystycznie otwierający będzie miał częściej siłę 11-16 niż 17-21PC.
Pasując, będziesz oddawać przeciwnikom zapis częściowy, mając samemu do wygrania grę własną.

Generalnie, ważniejsze jest szybkie znalezienie koloru uzgodnionego, a później sprecyzowanie siły,
niż odwrotnie. Jeżeli już mamy grać za wysoko, to lepiej w kolor uzgodniony.

Najpierw kolor, później nadwyżki w sile.

Naturalne otwarcie stanowi dobry początek licytacji, na okoliczność interwencji przeciwników.
 
Mecz 102
WE po AKW9852
Rozd. W W73
6
AKW763          N 5
8 W D1062
AK                    E 9854
K1083          S W972
D954
4
D1073
AD54

Pełna strefa:
W
N
E
S
3©ŠŠŠ
pas
pas
ktr
pas...
 
 Bez dwóch, +300 dla WE

Wspólny Język:
W
N
E
S
3©ŠŠŠ
pas
pas
3Ş
pas...
   
Bez jednej, -100 dla WE

Powodów przemawiających za naturalnym stylem licytacji jest wiele. Oto jeszcze jeden:

Dziś w brydża można grać także przez internet. Twoim brydżowym partnerem może być
brydżysta z dowolnej części świata. czy będziesz mógł się z nim porozumieć?
Tak, jeśli nauczysz się naturalnego języka licytacji i wistu.