Sekwencja 1©/Ş
- 2§
Nietypowy rebid 2¨
Artykuł Janusza Lekkiego
Po otwarciach 1©/Ş
powszechnie stosowana jest w Polsce seminaturalna odpowiedź 2§
o trzech znaczeniach:
-
naturalna odpowiedź na kolorze 6, siła inwitująca (w następnym
kroku zamierzamy zgłosić nieforsujące 3§)
-
naturalna odpowiedź forsująca do dogranej, 5+§,
możliwy fit w kolorze partnera. W dalszych okrążeniach licytujemy naturalnie
lub po drodze korzystamy z forsującego pytania 2BA.
-
zbiornik na wszelkie zrównoważone ręce GF, z którymi nie
mamy wygodnej odpowiedzi (wariant ważny szczególnie dla tych par, które
nie stosują silnej pierwszej odpowiedzi 2BA). W kolejnym okrążeniu przechodzimy
zwykle przez forsujące 2BA.
Dalsza licytacja opiera się na klasycznym w Polsce
schemacie, z negatywnym powtórzeniem koloru otwarcia jako filaru całej
konstrukcji. To podejście często wpędza nas w kłopoty, bo licytacja w dalszych
okrążeniach – nawet jeśli mamy do dyspozycji forsujące pytanie 2BA – nie
jest łatwa z uwagi na brak przestrzeni. Najgorsza sytuacja powstaje w sekwencji,
która (oczywiście) ma największą frekwencję:
Pomysłem rozwiązującym częściowo nasze problemy jest przestawienie
kolorów rebidu otwierającego 2Ş i 3§(patrz
"Metodyka licytaci szlemowej").
Proponowane tu ustalenie polega na rezygnacji z jednoznacznie
naturalnego rebidu 2¨
po seminaturalnych 2§ i zastosowanie
go niekiedy jako pytania proszącego o sprecyzowanie charakteru odpowiedzi
2§. W ten sposób otwierający, najczęściej
w sytuacji gdy sam nie ma czym się pochwalić partnerowi (patrz sekwencja
powyżej), jakby odbija do niego piłeczkę. Jednocześnie, w wielu wariantach
(np. gdy odpowiadający ma rękę typu 1, tj. poniżej forsingu na długich
treflach) nie następuje niepotrzebne zdradzenie składu ręki otwierającej,
bo 2¨ nie
musi (choć może) oznaczać ręki z 4+karami.
2¨
= sprawdzam! (oczywiście wskazuje na brak czwórki kierów).
Proszę zwrócić uwagę, że w dobie magistrów, checkbacków
i pytajacych relayów sztuczność odzywki 2¨
po quasi–naturalnych 2§ nie jest aż tak
bolesna, zwłaszcza, że dalsza licytacja może przebiegać już całkiem łatwo,
a odpowiadający zachowuje się naturalnie:
a) Z ręką inwitującą i 6+§
powtarza trefle na wysokości 3. Teraz otwierający może spasować, forsująco
sprawdzić zatrzymania do 3BA lub sterować do kontraktu pikowego przez 3Ş
(każda odzywka forsuje).
b) Odzywki inne, niż 3§
wskazują na silny wariant odpowiedzi (choć niekoniecznie z 5+§),
np. wg takiego schematu:
- 2Ş = silna, zrównoważona
ręka bez piątki trefl, fit pikowy. Dalej naturalnie.
- 2BA = ręka GF z 5+§
bez bocznego koloru. Teraz partner może np. bardzo ekonomicznie wskazać
trzykartowy
fit treflowy.
- 3¨
= układ 5+§ – 4¨,
raczej bez fitu pik, w pierwszym czytaniu steruje do 3BA
- 3©
= splinter uzgadniający piki, zatem układ typu 3145§.
- 3Ş = uzgodnienie
pików, naturalne 5+§, ambicje (oczywiście
z nieciekawą ręką można też
zniechęcająco
skoczyć wprost na 4Ş).
- 3BA = układ 5§332
z dublem pik, zatrzymania boczne, minimum forsingu.
- 4§ = samouzgodnienie
trefli, wezwanie do cue bidu.
- 4¨
= splinter z fitem pik.
c) I wreszcie ostatnia możliwość, zwykle wskazująca na
rękę zrównoważoną, choć niekoniecznie z fitem pik:
- 2©
(najbliższa odzywka po 2¨)
Nie ma sensu, żeby 2©
pokazywało kiery, bo partner mówiąc 2¨
wykluczył czwórkę kier. Zatem 2©
przeznaczamy na wszelkie silne ręce (z fitem lub bez), które nie mieszczą
się w omówionym powyżej punkcie b). Dopuszczalne są też takie ręce, których
układ wprawdzie formalnie pasuje do wymienionych wyżej odzywek, ale jednak
wolimy, żeby mimo wszystko to partner opisał swoją rękę (np. gdy jesteśmy
wyjątkowo silni). Łatwo zauważyć, że w stosunku do częstej sekwencji zdarzającej
się z powyższymi rękami:
(2BA = forsujące pytanie) zyskaliśmy dodatkową przestrzeń
na odpowiedź otwierającego.
Oczywiście, naszym zyskiem są też niektóre (choć nie
wszystkie) odzywki omówione w punkcie b), nieobecne w podejściu klasycznym.
Zanim przejdę do omówienia dalszej licytacji ważna uwaga:
wprowadzenie „sprawdzających” 2¨,
stosowanych najczęściej z rękami typowymi, daje spore korzyści. Przede
wszystkim możemy na niskim poziomie wskazać szóstkę w kolorze otwarcia
poprzez jego proste powtórzenie (!). Jest to znaczne wzmocnienie całej
struktury licytacji (patrz przykłady).
Oto schemat odpowiedzi:
- 2¨
= sprawdzam!
- 2©
= naturalne, 5 pików–4 kiery, nie precyzuje siły;
- 2Ş = kolor 6+, nie
forsuje; teraz 2BA to pytanie o singla, a 3¨/©
steruje do 3BA.
- 2BA = GF na układzie zrównoważonym. Oczywiście, jeśli
uznamy za stosowne, to z taką ręką możemy
też wybrac sprawdzające 2¨.
Pozostałe odzywki się nie zmieniają:
3§ = układ 5Ş–4§,
silne;
3¨/©
= GF, układ 55;
3Ş = GF, 6+Ş;
3BA = w znaczeniu naturalnym taki skok jest wątpliwy
– lepiej powiedzieć 2¨
lub 2BA. Przeznaczamy je więc na pokazanie ręki
silnej z układem 5Ş–5§.
Możemy teraz łatwo uzgadnić kolor atutowy (trefle lub piki). W ten sposób
wszystkie silne układy 5-5 pokażemy bezpośrednio i sprawdzające 2¨
będzie je wykluczało.
Pozostaje jeszcze krótkie omówienie sekwencji:
Relay stwarza sytuację GF – wprawdzie niezbyt informacyjną
dla otwierającego, ale wciąż na niskiej wysokości.
Wiemy, że odpowiadający raczej nie ma układu z treflami
i fitem pik – wtedy 3/4Ş lub splinter.
Z ręką zrównoważoną z fitem pik powiedziałby 2Ş
(wciąż zachowując możliwość naturalnego uzgodnienia młodszych czwórek!).
Natomiast z monokolorem 5+§ miał do dyspozycji
odzywki 2BA (rozwojowe) i 3BA (zniechęcające).
Z drugiej strony nie ma sensu zawężanie możliwości przejęcia
licytacji przez odpowiadającego (który może być po prostu bardzo silny).
Zatem powyższe wnioski nie powinny być traktowane zbyt sztywno. Zresztą,
to otwierający musi teraz pokazać swoje walory,
co – z jednym proponowanym wyjątkiem – może zrobić całkowicie
naturalnie:
- 2Ş = układ 5332,
niechęć do zajęcia bez atu lub fit trefl (planowany do pokazania po ewentualnych
2BA);
- 2BA = układ 5332, stopery ¨/©,
lekka nadwyżka, nie wyklucza fitu trefl;
- 3§ = naturalne, układ
5?–4?, minimum otwarcia
- 3¨
= naturalne, 5Ş–4¨,
niestety nic nie mówi o sile otwarcia;
- 3©
= sensowne jest przeznaczenie jej na wskazanie słabej ręki 5Ş–5¨,
który to układ padł ofiarą rezygnacji z naturalnego rebidu 2¨.
- 3Ş = 6Ş–4¨,
silne (z minimum zgłosimy szóstkę przez 2Ş
zamiast 2¨);
- 3BA = układ 5Ş332
z dublem trefl, zniechęcajace;
Po otwarciu 1©
schemat jest analogiczny, a ilość przestrzeni licytacyjnej po sprawdzającym
pytaniu 2¨
praktycznie ta sama, co po 1Ş. Np:
- 2©
= GF, pytanie
- 2Ş = naturalne, układ
5§–4Ş.
Jest to całkowicie naturalne (tj. nie musimy tutaj stosować sztuczki
ze zgłaszaniem trzeciego koloru jako zatrzymania), bo zamiast 2Ş
można wybrać forsujące 2©);
- 2BA = 5+§, GF;
- 3§ = inwitujące na
6+treflach;
- 3¨
= 5+§-4¨
(a nie tylko stoper karo).
itd...
- 2Ş = naturalne, 5©–4Ş,
siła poniżej rewersu;
- 2BA = układ 5332;
- 3§ = naturalne, 5?–4?,
minimum;
- 3¨
= 5©–4¨,
siła nieznana;
- 3©
= maksimum, 6©–4¨;
- 3Ş = symetrycznie
do licytacji po 1Ş: ta odzywka nie może
być naturalna, zatem 5©–5¨,
słabość;
- 3BA = zniechęcające, brak fitu trefl, zatrzymania w
kolorach nielicytowanych (¨/Ş).
- 2Ş = naturalne, 5§–4Ş,
(partner może mieć układ 6©-4Ş);
- 2BA = pytanie o krótkość, GF;
- 3§ = forsuje!
- 3¨
= naturalne lub wartości;
- 3©
= inwit (czyli słaby wariant na 6 treflach);
- 3Ş = splinter na
uzgodnionych kierach.
Oto kilka (złośliwych i tendencyjnych rzecz jasna) przykładów
licytacji:
A K 10 8 5 3
D 8 6
K 9 8
2 |
W E
|
2
K 7 3
10 4 3
A K 10 9 5 3 |
.
Kto w tym rozdaniu potrafi zatrzymać się w kontrakcie 2Ş?!
Odzywka 2Ş nie forsuje!
Przypadek, gdy przy słabej ręce W z 6Ş
wchodzi w grę 3BA nawet naprzeciw inwitu z 6+§
jest mało prawdopodobny: wymaga fitu trefl (raczej z figurą dla zamknięcia
koloru roboczego) oraz przynajmniej jednego bocznego stopera. Jednak gdyby
ta koincydencja faktycznie zaszła, to zamiast licytować 2Ş
lepiej jest sprawdzić wariant pytaniem 2¨.
Wtedy po ew. 3§ możemy
dalej inwitować odzywką 3Ş lub sprawdzić
trzymania w ¨/©.
Po innych, niż 3§, odpowiedziach też
nie zgubimy pików, bo licytacja jest sforsowana do końcówki i zdążymy je
jakoś pokazać.
- 3§ = forsuje !
Z reką inwitującą na 6+§ najrozsądniejszy
jest pas na 2Ş (które wskazuje przecież
minimum). W rzadkim przypadku gdy mamy do wygrania końcówkę, będzie nią
najczęściej 4Ş, które zainwitujemy odzywką
3Ş;
- 3¨/©
= naturalne lub stoper, GF;
- 3Ş = inwit z dublem
pik i 6+§;
K D 10 7 5 2
A D W
5
9 8 4 |
W E
|
A 5
8 7 3
W 6 3
A K D 10 5 |
.
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2Ş
|
2BA
|
3¨
|
3Ş
|
3BA
|
4§
|
4©
|
4BA
|
5Ş
|
6Ş
|
pas
|
|
2BA = pytanie o krótkość;
3Ş = uzgodnienie;
Dochodzimy do ładnego szlemika w rozdaniu, gdzie w klasycznej,
polskiej licytacji już druga odzywka odpowiadającego byłaby bardzo trudna:
.
K D 10 9 7 6
A D 4
7
4 3 2 |
W E
|
4 (
W 4 )
8 7 6 ( 8 7 )
A D 3
A D W 7 5 4 |
Licytacja klasyczna:
Licytujesz 3BA wskazując podwójnego stopera kier, czy pokazujesz
dobrą szóstkę pik?
A przecież gdyby już 2Ş
oznaczało szóstkę, to wątpliwości znikają:
Jak widać, szybkie wskazanie szóstki jest ogromnym wzmocnieniem,
zapewne największą korzyścią jaką odnosimy.
K D W 5 2
A D W
5 2
9 8 4 |
W E
|
A 5
8 7 3
W 6 3
A K D 10 5 |
.
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2¨
|
2©
|
2Ş
|
3§
|
3©
|
3Ş
|
4Ş
|
pas
|
Po 2¨
nie licytujemy 2BA (wskazujących 5+§)
bo nie chcemy ustawiać kontraktu 3BA ze swojej ręki. Po odkryciu dziury
w karach ratujemy się propozycją kontraktu pikowego na 7 atutach, mając
w odwodzie kontrakt treflowy. Licytacja dość prostolinijna, ale dla tradycyjnej
szkoły byłby to kolejny trudny przykład:
.
K 10 9 7 6
A 10 4
K D 8 5
4 |
W E
|
D 3
8 7
A W 6 3
A D 9 7 5 |
.
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2¨
|
3¨
|
3©
|
3Ş
|
5¨
|
pas
|
3¨ =
niekoniecznie bardzo silna ręka, ale na pewno prawdziwy skład 5+§–4¨!
3Ş =
druga figura, zatem maksimum dubleton kier;
K W 9 5 2
A W 6
2
K 9 8 4 |
W E
|
D 3
K 7 3 2
A 6 3
A D 10 5 |
.
W stosunku do klasyki, jesteśmy w tej samej sytuacji:
Podsumowując, główne zalety konwencji to:
– możliwość niskiego, naturalnego wskazania szóstki w
kolorze otwarcia (!)
– minimalizacja sztuczności: właściwie wystarczy tylko
umówić się, że 2¨
jest seminaturalne i jesli jest bez kar to wskazuje raczej na przeciętny
układ (5332, 5©/Ş–4§);
– łatwość niskiego uzgodnienia trefli na ficie 5–3;
– zysk przestrzeni licytacyjnej w wielu wariantach;
– ograniczenie wymiany informacji gdy nie jest ona konieczna;
Wydaje mi się, że trudno przecenić te zalety, ale oczywiście
są też słabsze punkty. Na przykład, uzgodnienie koloru młodszego na układzie
4–4 jest dalekie od ideału (jest to zresztą słabość generalna większości
systemów). Już na pierwszy rzut oka można domniemywać, że szczególnie pogorszy
się licytacja układów z 4¨:
A D W 6 5
K 4 2
K D 8 5
9 |
W E
|
K 3
A 10 8
A W 10 6
A 10 5 4 |
Klasycznie licytujemy tak:
nie znamy siły partnera, ale znamy jego pełny skład
W proponowanym schemacie:
wciąż nie znamy siły, a skład tylko przybliżony: 5Ş–4¨.
Jednak czasami mamy te same, albo nawet lepsze informacje,
np.:
A D W 6 5 2
K 4
K D 8 5
9 |
W E
|
K 3
A 10 8 7
A 10 6
A W 10 5 |
Klasycznie licytujemy tak:
Jak widać, w powyższej sekwencji nie mamy informacji o sile
otwierającego.
W proponowanym schemacie jest lepiej:
choć o karach (a w konsekwencji o silnym układzie 6Ş–4¨)
dowiadujemy się dopiero po 3Ş.
Tradycyjne negatywne powtórzenie koloru starszego dokwaterowano
do rebidu 2¨ (który
przez to stracił na naturalności),
a wygospodarowany rebid 2©/Ş
przeznaczono na wskazanie słabej ręki z kolorem sześciokartowym. Przyniosło
to wielorakie
korzyści, jednak ocena całości zależy od tego, czy możliwe
jest sensowne sprzedawanie ręki otwierającego po dodatkowo obciążonym rebidzie
2¨. Zacznijmy
od łatwiejszej sytuacji, jaka powstaje po otwarciu 1Ş:
* sprawdzam!;
** nie, to JA sprawdzam!
Relay stwarza sytuację GF – wprawdzie niezbyt informacyjną
dla otwierającego, ale wciąż na niskiej wysokości.
Wiemy, że odpowiadający raczej nie ma układu z treflami
i fitem w kolorze otwarcia – wtedy mógłby uzgodnić piki naturalnie
lub splinterem. Z kolorami młodszymi mógł zgłosić naturalne
(!) 3¨,
natomiast z monokolorem 5+§ miał do dyspozycji
odzywki 2BA (rozwojowe) i 3BA (zniechęcające).
Z drugiej strony, nie ma sensu ograniczanie możliwości
przejęcia licytacji przez odpowiadającego (który może być po prostu obrzydliwie
silny). Zatem powyższe wnioski nie powinny byç traktowane zbyt betonowo.
Zresztą to otwierający musi teraz pokazać swoje karty,
co może zrobić całkowicie naturalnie:
– 2Ş = mam to, co licytowałem,
tj. 5Ş–4¨,
siła dowolna. Ponieważ E jest silny kwestia wskazania siły otwierającego
nie jest w tej chwili krytyczna i lepiej zostawić więcej miejsca na przelicytowanie
układu (np. po przejściowym 2BA). Oczywiście można tu ustalić inny schemat
odpowiedzi, mamy sporo przestrzeni;
– 2BA = dowolny układ 5332 (drugą możliwością wskazania
tego układu jest 3BA);
– 3§ = naturalne, układ
5Ş–4§,
minimum otwarcia;
– 3¨
= naturalne 5Ş–5¨,
brak nadwyżki;
– 3©
= w zasadzie ta odzywka jest wolna. Można o niej zapomnieć lub przeznaczyć
ją np. na seminaturalne wskazanie siły w składzie 5–3–4–1;
– 3Ş = 6Ş–4¨,
nadwyżka (z minimum natychmiast zgłosimy szóstkę przez 2Ş
zamiast licytować 2¨);
– 3BA = układ 5–3–3–2 z dublem trefl i stoperami z boku,
zniechęcające.
Jak widać, po otwarciu 1Ş
nie napotykamy na żadne trudności. Spróbujmy zatem zastosować analogiczny
schemat po otwarciu 1©:
* pytanie, przejęcie licytacji
– 2Ş = naturalne, 5©–4Ş,
siła poniżej rewersu.
Tu niestety łamiemy symetrię z otwarciem 1Ş;
– 2BA = układ 5332;
– 3§ = naturalne, 5©–4§,
minimum;
– 3¨
= 5©–4¨,
siła nieznana (największa słabość, tu płacimy za złamanie symetrii);
– 3©
= nadwyżka, 6©–4¨
(z minimum zamiast 2¨
licytujemy natychmiast 2©);
– 3Ş = analogicznie
do licytacji po 1Ş (mozna też ratować
zagrożoną precyzję licytacji rąk z karami, np. wprowadzając
sztuczne ustalenie, że jest to 5©–5¨,
słabość);
– 3BA = zniechęcające, brak fitu trefl, zatrzymania w
kolorach nielicytowanych.
Oto kilka przykładów:
5 2
K D W 5 2
A D W
9 8 4 |
W E
|
W 7 3
A 3
6 3
A K D 10 5 |
.
W
|
E
|
1©
|
2§
|
2¨
|
2©
|
2BA
|
3§
|
3¨
|
3©
|
4©
|
pas
|
Po 2¨
nie licytujemy 2BA (wskazujących 5+§),
bo nie chcemy ustawiać kontraktu 3BA ze swojej ręki. Po odkryciu
dziury w pikach ratujemy się propozycją kontraktu kierowego
na 7 atutach, mając w odwodzie kontrakt treflowy.
Licytacja dość prostolinijna, ale dla tradycyjnej szkoły
byłby to kolejny trudny przypadek:
A teraz przykład mający na celu osłabienie obaw, że utrata
odzywki 2©
jako czwartego koloru po otwarciu 1Ş
może być
kłopotliwa:
A D 10 9 7
4
A 9 8 7
D 10 4 |
W E
|
6
W 8 7
K D 6 3
A K 9 7 5 |
Klasyka:
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2¨
|
2©1
|
3§2
|
3¨3
|
3Ş
|
4§
|
4¨
|
5§4
|
6¨
|
pas
|
1 = czwarty kolor, sugeruje obawę o kiery;
2 = 5–1–4–3; 3 uzgodnienie kar;
4 = do pytania 4BA brak nam informacji o §D.
Natomiast u nas:
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2¨
|
3¨1
|
4©2
|
5§
|
6¨
|
pas
|
1 = prawdziwy skład 5+§–4¨,
sugeruje obawę o kiery;
2 = splinter;
3 = tutaj możliwe też jest 4BA, splinter pokazał ambicje
szlemikowe.
Wiedząc tak wiele o ręce E, z naszą minimalną, ale ładna
ręką możemy śmiało pozwolić sobie na splintera 4©.
Nie byłoby to tak łatwe, gdybyśmy nie byli pewni składu
partnera.
W 7
A 9 8 7 6
K W 2
K 8 4 |
W E
|
D 9
K 2
A D 6
A W 10 7 6 2 |
.
W
|
E
|
1©
|
2§
|
2¨
|
2BA1
|
3§2
|
3¨
|
4§
|
5§
|
pas
|
|
1 = trefle;
2 = fit 3+;
Dość trywialne, nieprawdaż? Po stwierdzeniu słabości
pikowej najlepsza końcówka to 5§ (gdyby
W miał silne kiery,
mógłby jeszcze po drodze zaproponować grę na siedmiu
atutach). A teraz głos ma tradycja:
Jeśli powstrzymamy pragnienie zajęcia bez atu od naszej drugiej
damy pik i wideł karowych, to mamy szanse powtórzyć
kontrakt 5§. Ale z
ręką na sercu, kto tak zalicytuje? Przecież w dystansie takie aptekarstwo
przynosi straty. Licytacja skończy
się bardzo szybko: 2BA – 3BA.
No cóż, długo to odwlekałem, ale nie mogę pominąć milczeniem
jedynego słabego punktu:
K 4 2
A W 8 6 5
K D 8 5
9 |
W E
|
A W 10
K 3
A 10 9 6
A 10 4 2 |
To rozdanie ilustruje nagorszy przypadek po otwarciu 1©.
Klasycznie licytujemy tak:
W
|
E
|
1©
|
2§
|
2¨
|
2BA1
|
3Ş
|
4¨2
|
itd...
|
|
1 = pytanie; 2 = uzgodnienie.
Po 3Ş nie znamy wprawdzie
siły partnera, ale znamy jego pełny skład!
Natomiast w proponowanym schemacie:
1 = pytanie
Także nie znamy siły, a skład tylko przybliżony: 5©–4¨.
Przykrość.
Ale już po otwarciu 1Ş
ten problem nie występuje:
A D W 6 5
K 4 2
K D 8 5
9 |
W E
|
K 3
A W 10 8
A 10 9 6
A 10 4 |
.
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2¨
|
2©1
|
2Ş2
|
2BA
|
3©
|
|
1 = pytanie;
2 =minimum, Ş + ¨;
3 = 5–3–4–1
Jak widać, tym razem otrzymujemy dokładną informację
o składzie i sile.
Zalety konwencji, mam nadzieję przekonywająco podkreślone
przykładami, zdecydowanie przeważają. Zresztą nawet
z rękami z bocznym kolorem karowym uzyskamy czasem znacznie
lepszy obraz ręki partnera, np.:
K 4
A D W 6 5 2
K D 8 5
9 |
W E
|
A W 10
K 3
A 10 4
A 10 8 4 2 |
Klasyka:
W
|
E
|
1©
|
2§
|
2¨
|
2BA1
|
3©
|
3Ş2
|
itd...
|
|
1 = pytanie;
2 = cue bid na kierach.
Wykryliśmy sympatyczny skład 6©–4¨,
ale nie znamy siły otwierającego. Wprawdzie przy aktualnej ręce E niekoniecznie
jest to wielki problem, ale nie zawsze będziemy w tak
wygodnej sytuacji.
W proponowanym schemacie wiemy więcej:
W
|
E
|
1©
|
2§
|
2¨
|
2©1
|
3©
|
itd...
|
choć o longerze w karach (a w konsekwencji o nadwyżce siły
w układzie 6©–4¨)
dowiadujemy się dopiero po odzywce 3©.
Na zakończenie proozycja dla tych, którzy lubią eksperymentować.
Jak widać z powyższego tekstu, schemat ze sprawdzającymi 2¨
działa szczególnie gładko po otwarciu 1Ş,
gdzie z pozycji otwierającego z układem 5©–4Ş
mamy do dyspozycji naturalny rebid 2©.
Natomiast po otwarciu 1©
musimy w rebidzie 2¨
zmieścić dodatkowo beznadwyżkowy układ 5©–4Ş,
co pogarsza nam precyzję licytacji. Ale właściwie dlaczego z taką ręką
nie odpowiedzieć po prostu 2Ş na 2§?!
Oczywiście brzmi to jak herezja, bo przecież już początkujący wiedzą, że
2Ş po 1©
to rewers i wymaga nadwyżki! Jednak jeśli uwzględnimy, że odpowiedź 2§
to albo ręka
forsująca do dogranej, albo inwit, z którym padnie teraz
nieforsujące 3§, to kwestia wskazania
siły otwierającego schodzi na dalszy
plan i symetria bliźniaczych sekwencji: 1Ş
– 2§ – 2©
oraz 1©–
2§ – 2Ş
zaczyna odkrywać swoje zalety.
Przecież z praktyki wiadomo, że w pierwszej z nich licytuje
się doskonale, mimo że na razie nic nie wiemy o sile partnera!
Jeśli zatem zgodzimy się z tą argumentacją, to gotowi
jesteśmy do obsługi poniższej maszynerii (schemat zawsze ten sam):
SCHEMAT
– 2©
= relay, pytanie;
– 2Ş = forsing do dogranej
na 5+§ (odzywką 2¨
partner wykluczył czwórkę w drugim kolorze starszym);
– 2BA = ręka dobra do zajęcia BA bez specjalnych ambicji;
Odpowiedzi na relay 2©
są w obu przypadkach analogiczne:
– 2Ş = kiery/piki i
kara (dokładnie 5-4);
– 2BA = 5332;
– 3§ = 5 starsza i
4§, słabe;
– 3¨
= 5 starsza i 5¨,
słabe;
– 3 w kolor otwarcia = 6©/Ş–4¨,
nadwyżka;
– 3 w drugi kolor starszy = dokończenie opisu ręki: 5
starsza, 4 kara i licytowana trójka, nadwyżka;
– 3BA = 5–3–3–2, dubleton trefl i zatrzymania boczne,
zniechęcające. |
Poza ogólną prostotą tych ustaleń (no dobrze, też widzę
sztuczność niektórych odzywek), są jeszcze inne zalety:
– jeśli 2§ padło z
longerem treflowym, to oprócz omówionego uprzednio zwiększenia przestrzeni
licytacyjnej
(możliwość uzgodnienia przez 3§)
dostajemy szansę ustawienia kontraktu 3BA z dowolnej ręki;
– zawsze (a nie tylko po 1Ş)
łatwo i dokładnie licytujemy ręce 5©/Ş
– 4+¨.