WSPÓLNY JĘZYK
25
NATURALNA ODWROTKA
§/¨/©Š/Ş
Odwrotka - podstawowa konwencja WJ. Jej twórcy wychwalali
tę konwencję na każdym kroku. Dlaczego? Otóż rzecz się miała 40 lat temu,
a poziom i umiejętności licytacji naturalnej były wtedy wielce niedostateczne.
Wspomnę tu taką sytuacje: Niemal co miesiąc w miesięczniku Brydż ukazywał
się kolejny wariant Staymana rozkładowego. Pamiętam takie rozwiązanie,
w którym najpierw zgłaszało się kolor dubletona, potem padał kolejny relay
i już mieliśmy cały układ jak na dłoni (niestety - także wistujący), a
niekiedy mogliśmy jeszcze spytać o siłę. Wyglądało to efektownie i
bardzo mi się podobało. Przypomnę jednak, że wtedy cue-bidy były w powijakach,
królowało OSW.
A przecież cue-bid, to znakomita, niezwykle precyzyjna
metoda bilansowania rąk w strefie szlemowej. Nie mając w pełni ukształtowanych
mechanizmów licytacji naturalnej koncentrowano się na wymyślaniu wszelkiego
rodzaju schematów, systemów punktowych.
Wręcz wielką przyszłość zapowiadano licytacji jednokierunkowej
(relay). W 1966 r. Henryk Niedźwiecki pisał: „Licytacja jednokierunkowa
jest niezastąpiona przy rękach układowych (…). 20 lat później
Stanisław Rumiński w książce „Systemy słabych otwarć” napisał zupełnie
coś przeciwnego: Precyzja licytacji przejściowej (relay) jest pozorna,
jest ona superprecyzyjna dla graczy słabo znających licytację naturalną
(…).
Jako dowód tej tezy S.Rumiński podał przykład:
Po otwarciu partnera 1BA i serii pytań dowiedzieliśmy
się, że partner ma układ 4342. Posiadamy całkiem normalną rękę:
3
A K 7 4
A 9 8 3 2
9 8 3 |
Praktycznie nie jesteśmy w stanie podjąć żadnej logicznej
decyzji; możemy najwyżej „trafić”,
gdyż jeśli wyobrazimy sobie dwie całkiem przeciętne ręce
partnera:
K D W 4
D W 5
D 10 6 4
K D |
#1
#2
|
A 9 8 2
D W 5
K D 6 4
A 6 |
To z ręką (1) wygramy co najwyżej 3BA, natomiast z ręką (2)
należy grać 6 lub 7¨.
I jeszcze raz H.Niedźwiecki: Niemniej wydaje
się, że właściwie ustawiona symbioza pomiędzy tymi dwiema metodami (mowa
o licytacji klasycznej i relayowej) będzie licytacją przyszłości.
Prognozy Henryka Niedźwieckiego się sprawdziły.
Dzisiejsze systemy licytacyjne bazują na licytacji dwukierunkowej, ale
niekiedy pozwalają przejść na licytację jednokierunkową, by za chwilę znowu
wrócić do dwukierunkowej wymiany informacji.
Przykład
A W 9 6 5
D 10 7 6
K W 3
6 |
W E
|
K D 4
A 8
D 7 6
A 10 8 7 4 |
.
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2©
|
2BA(2Ş)
|
3¨
|
3Ş
|
4Ş
|
pas
|
2BA – odzywka typu relay, forsuje (we WJ-XXI forsuje też
2Ş).
3¨
– opis ręki. 3Ş – powrót do dwukierunkowej wymiany
informacji, zaproszenie do szlemika.
4Ş – odrzucenie zaproszenia,
partnerze ostrzegam cię, mam zupełne minimum otwarcia.
Z nieco lepszą kartą W licytowałby tak:
W
|
E
|
1Ş
|
2§
|
2©
|
2BA(2Ş)
|
3¨
|
3Ş
|
4¨
|
4©
|
4Ş
|
|
Tu W przyjął zaproszenie do cue-bidu, ale za chwilę się z
niego wycofał. Do przyjęcia cue-bidu wystarczy nadwyżka w postaci urodziwej
karty: mamy minimum PC, ale karta nam się podoba.
Ponieważ nauczyć się kilku zasad i schematów jest
stosunkowo łatwo (wystarczy mieć dobrą pamięć),
a zrozumieć, zdobyć rutynę, rozwinąć plastic valuation
- znacznie trudniej, stąd ciągłe poszukiwania systemu, który będzie licytował
za nas. My będziemy kręcić korbą a szlemy i szlemiki będą wyskakiwać jak
zaczarowane.
Uwierzcie nam, takiego systemu nie ma i nie będzie. I
całe szczęście, gdyż brydż byłby wtedy bardzo nudną grą.
Coraz większa liczba polskich par dostrzega,
iż klasyczna odwrotka nie jest konwencja dobrą.
Stąd nieustające poszukiwania nowych schematów (schemat
G.Matuli, St.Gołębiowskiego, wiele innych - właściwie każda profesjonalna
para ma swoją odwrotkę). Rozwiązania te są jednak bardzo skomplikowane,
drabinki odpowiedzi niezwykle rozbudowane.
Porozmawiajmy o wadach odwrotki. Przede
wszystkim 2¨ zarezerwowanie
na odwrotkę zabiera
nam możliwość precyzyjnej licytacji z silną ręką na longerze
karowym, np:
Co mamy zalicytować z ręką:
A
A 3 2
A W 9 7 5
A K W 7 |
Głosząc 3¨
zgubimy solidne trefle, a silnie ukierunkujemy partnera na kara. Może lepiej
zgłosić ekonomiczne 2§, ale jest to także droga
w obszar zamglony. Zbłądzić będzie łatwo.
A co z taką kartą:
A
A 10 8 3
A K D 7 5 2
K 2 |
Licytujemy 3¨.
Obie ręce wyglądają tak:
A
(A 5)
A 10 8 3 (A D 8 3)
A K D 7 5 2
K 5
(5) |
W E
|
K W 7 6 2
K 9 7
9 8 3
W 4 |
Co ma zalicytować E? Chcielibyśmy grać 3BA (z ręki W). Jednak
przy kartach podanych w nawiasach właściwym jest szlemik karowy.
Jeśli E zgłosi 3©
od trzeciego króla, to otwierający uzgodni kiery, w przekonaniu, że partner
ma ich cztery. Jeśli zaś E zdecyduje się na 3BA, a ręce wyglądają tak:
A 5
A W 8 3
A K D 7 5 2
5 |
W E
|
K W 7 6 2
K 9 7 (9 7 4)
9 8 3 (9 8)
W 4 (K W 4) |
.
Co ma zrobić otwierający? W pierwszym przypadku należy grac
5/6¨, w drugim
(karty w nawiasach) – tylko 3BA.
Moglibyśmy podawać wiele silnych rąk karowych, z którymi
poruszalibyśmy się po omacku.
Dlatego sporo par otwiera 1¨
na pełnej strefie,12-20 (21) PC. Nie rozwiązuje to problemu do końca, gdyż
nadal w otwarciu 1§ znajdują się ręce acolowskie
oparte o longer karowy.
Powyższe problemy zniknęłyby bezpowrotnie, gdybyśmy zrezygnowali
z odwrotki na korzyć naturalnego rebidu 2¨.
Pojawiłyby się jednak nowe. Musielibyśmy znaleźć inne
odzywki (w miarę ekonomiczne) silnie uzgadniające kolor odpowiadającego.
My postanowiliśmy pójść trzecią drogą. Oto ona:
2¨
jest dwuznaczne:
1) naturalne, 5+ kar, od 19 (18) PC
2) fit 4+ w kolorze partnera, od 19 (18) PC
(mając 15-18PC i układ 5+trefli fit 4-kartowy oraz 18-19PC
układ 5+kar z fitem 4-kartowym lub 5+
w drugim kolorze starszym z fitem 4-kartowym licytujemy
ze skokiem na wysokości trzech, patrz: konwencja
kolor + fit)
Dalsza licytacja naturalna, a więc bez szczebelków.
A co z fitem trzykartowym?
Z układem bezatutowym licytujemy 2BA, czyli sekwencja:
nie wyklucza trzech kart w kolorze partnera (ani 4 pików
po 1©).
Z longerem bocznym 5+ licytujemy jego kolor, czyli:
2§ – nie wyklucza 3 kierów (ale
wyklucza 4 kiery, wtedy konwencja kolor
+fit lub 2¨).
Ogólna zasada: Z czterema kartami w kolorze odpowiedzi
i siłą 19 (18) +PC, otwierający licytuje 2¨,
a następnie w kolejnym okrążeniu uzgadnia ten kolor.
Po tej dygresji, wracamy do dalszej licytacji po odwrotce.
W
|
E
|
1§
|
1©
|
2¨
|
2Ş(4 kiery i
4 piki)
|
?
|
|
3©
– 4+ kiery
pozostałe odzywki otwierającego wskazują wariant z longerem
karowym 5+:
2BA – 5 kar, modelowo układ 5-3-3-2, ale będziemy tak
licytować także z układem 5 kar - 4 trefle czekając na 3§
partnera,
które wskażą
układ 4414;
3§ – czwarty kolor, czyli
5 kar i obawa o trefle,
3¨
– 6+ kar,
3Ş – 5 kar - 4 piki,
3BA – 5 kar-3-3-2, ręka zorientowana do BA, oczywiście
tu z zatrzymaniem w kolorze nie licytowanym - czyli w treflach, minimum
siły.
Gracze niezbyt silni w licytacji naturalnej natychmiast
będą protestować, iż chcemy ich pozbawić łatwej, bo szczebelkowej, metody
bilansowania rąk. Uwierzcie nam, szczebelki nie są konieczne.
Przykład:
W powyższej sekwencji 2©
może być zalicytowane z 19(18), a także 25 PC. Na 1Ş
możemy mieć 7,
ale także np. 13 PC. Rozpiętość siły może być bardzo
duża, a mimo tego nie próbujemy bilansować rozdania za pomocą szczebelków.
Zwykle (statystycznie), ręka odpowiadającego mieścić
się będzie w przedziale 7-10 (11) PC,
a 12+PC będzie niezwykle rzadkim ptakiem (z tak silną
ręką, damy bardzo wyraźny znak partnerowi
lub sami przejmiemy inicjatywę wcielając się w rolę kapitana
rozdania). Przedział siły 7-11 PC możemy podzielić na:
- minimum (7-8 PC),
- i maksimum (10-11 PC), 9 PC - do oceny.
W ten sposób tworzymy układ odniesienia, w którym wspólnie
z partnerem będziemy się poruszać. Oczywiście te wszystkie limity PC, to
tylko punkty orientacyjne. Przypominamy kolejny raz, iż właściwe 7 PC może
być warte wszystkich pieniędzy, zaś źle zlokalizowane 10 PC nie zastąpi
właściwych siedmiu. Dotyczy to przede wszystkim rąk układowych. Popatrzmy
na takie rozdanie:
A W 9 5
A D 6 2
--
A D 6 4 2 |
W E
|
8
K 10 9 4
9 7 5
K 10 9 7 5 |
Znakomity szlem w trefle. Licytujemy:
W
|
E
|
1§
|
1©
|
2¨
|
3§
|
3©
|
3Ş
|
3BA
|
4§
|
5¨
|
5Ş
|
7§
|
pas
|
1©
– negat z tą kartą nie przeszedłby nam przez gardło.
2¨
– naturalne lub 4+ kiery. Nie decydujemy się na splintera 4¨,
gdyż mamy niecodzienną wartość – renons (patrz:
Forsujace
zniesienie), a także dlatego, iż jest to cue-bid graniczny (patrz:
Strefa szlemowa).
3§ – 5 trefli, tylko 4 kiery.
3©
– uzgodnienie koloru.
3Ş – singleton (z 5-4-2-2
licytujemy: z nadwyżką - 3BA, z minimum - 4©).
3BA – wyczekujące (waiting).
4§ – cue-bid. 5¨
– Blackwood wyłączający 102.
5©
– 1 wartość.
A teraz przelicytujmy to rozdanie klasyczną odwrotką:
2©
– 4 kiery, 7-9 PC, układ zupełnie dowolny.
? - teraz już nie bardzo mamy co zalicytować. Oceniamy,
iż co najmniej 90% graczy zapowie 4©.
Zmieńmy rozkład i lokalizację figur ręki E.
A W 9 5
A D 6 2
--
A D 6 4 2 |
W E
|
K
10 9 7 4
K W 9 7 5
9 7 5 |
Nawet końcówki kierowej nie możemy być pewni. Licytujemy:
Zestawienie odpowiedzi na naturalną odwrotkę:
Licytujemy, co mamy:
2©
- 4+ kiery,
2Ş – 5+ pików,
2BA – BA,
3§ – 5+trefli, tylko 4 piki
(z pięcioma pikami - 2Ş),
3¨
– 5+kar, j.w.,
3©
– splinter, 7-9(10) PC, 4 piki - 4+kara (z pięcioma pikami, zgłaszamy ekonomiczne
2Ş);
4§ - splinter, j.w.,
3Ş – 6 pików, dobry kolor,
(+),
3BA – 4333(-).
2©
– 5 kierów,
2Ş – 4 kiery, 4 piki,
2BA – BA,
3§ – 5+trefli, tylko 4 kiery
(z pięcioma - 2©)
3¨
– 5 kar, j.w.,
3©
- 6 kierów, dobry kolor, (+)
3Ş – splinter, 7-9(10) PC,
4 kiery - 4+kara (z pięcioma kierami, zgłaszamy ekonomiczne 2©)
4§ – splinter, j.w.,
3BA – 4333 (-).
Przypominam, że odzywki typu splinter z założenia nie
powinny mieć zbyt szerokiego przedziału siły. Dlatego E mając układ dobry
do splintera, ale zbyt dużą siłę, tu 11 (10)+PC, nie powinien korzystać
z tej konwencji, lecz zgłosić swój boczny kolor.
Przykład
A 10 9 5
K W 6 2
A 2
A D 6 |
W E
|
W 7 3
A 10 7 4
K D 8 6 5
9 |
Nawet końcówki kierowej nie możemy być pewni. Licytujemy:
W
|
E
|
1§
|
1©
|
2¨
|
3¨
|
3©
|
4§
|
4©
|
pas
|
3¨
– 5+kar-4 kiery.
3©
– uzgodnienie koloru,
4§ – singleton, a więc 11
(10)+PC. (Przypominamy, że z układem 2452 E ma licytować 3BA
- z nadwyżką, a 4©
- z minimum siły.)
4©
– negat, brak wyłączenia i zupełne minimum siły.
Problem 1
K D 5
K 2
A K 9 8 2
K W 9 |
W E
|
A W 6 4
D 10 7 4
D 7 5
9 7 |
Nawet końcówki kierowej nie możemy być pewni. Licytujemy:
3BA – 5 kar, minimum siły, oczywiście z zatrzymaniem w kolorze
nie licytowanym – treflach.
Problem 2
K D 9
A 2
A K W 8 2
A 8 7 |
W E
|
A 8 6 4
D 9 7 4 (K 8 7 4)
9 6 5 (D 6 5)
D W (5 4) |
Nawet końcówki kierowej nie możemy być pewni. Licytujemy:
W
|
E
|
1§
|
1©
|
2¨
|
2Ş
|
2BA
|
3BA
|
pas
|
|
1§ – alternatywą jest otwarcie
2BA, ale ręka jest zbyt urodziwa, zwłaszcza w kontekście gry kolorowej,
dlatego decydujemy
się na silnego trefla.
2BA – ręka jest nadwyżkowa, więc otwierający nie blokuje
wymiany informacji.
3BA – nie istnieje obowiązek odlicytowania fitu karowego.
Ręka E jest brzydka, namawia do gry BA. Licytujemy to, co chcielibyśmy
grać. Licytacja naturalna, w przeciwieństwie do relayowej, umożliwia przekazywanie
intencji: partnerze chiałbym grać w BA, chciałbym grać w kolor, jeszcze
nie wiem
w co grać - pozostawiam to twojej ocenie. 3¨
powinniśmy zgłosić z ręką podaną w nawiasach – miltonów tyle samo, ale
do gry karowej - wymarzona (aż 3 kontrole).
3¨
powie: partnerze jestem zainteresowany grą kolorową.